Kaczyński: Ci, którzy nie walczyli, przegrali. Ja do tego ręki nie przyłożę
"Jest to bowiem cywilizacja, jak to mówił mój śp. brat Lech Kaczyński, najbardziej życzliwa człowiekowi w dziejach świata. Z tym nurtem, który dzisiaj tak atakuje, walczyć trzeba - choć rozumnie. Rozumnie nie znaczy, że nie walczyć albo walczyć z jakąś niebywałą łagodnością czy bez gotowości użycia wszystkich środków, którymi dysponuje państwo w obronie prawa" – podkreślał prezes PiS.
Jako przestrogę Jarosław Kaczyński podał przykład Irlandii, która z kraju katolickiego zamieniła się w "pustynię katolicką z szalejącą ideologią LGBT".
"Oczywiście podstawowym środkiem musi być przekonywanie, perswazja, by ludzie nie popadali w szaleństwo, by nie uznawali za oczywiste radykalnego odejścia od normy, podeptania jej nawet. To przybiera chwilami formy jak z kabaretu czarnego humoru. Choćby te opowieści bohatera części opozycji mówiącego, że ze swoją partnerką chce wziąć ślub, ale on ma jeszcze partnera, a ona ma partnerki" – ocenił Kaczyński w "Sieci".
Prezes PiS zwrócił w tym kontekście uwagę na programy szkolne, w których powinna dominować obrona ważnych dla naszej cywilizacji wartości.