"Nie jestem upoważniony, żeby o tym informować, ale...". Poseł zdradza, jaki resort obejmie Gowin
Bortniczuk był w RMF FM pytany m.in. o medialne doniesienia, że Jarosław Kaczyński obejmie w nowym rządzie funkcję wicepremiera.
– Dzisiaj Jarosław Kaczyński, można powiedzieć, jest szeregowym posłem, a i tak wszyscy wiedzą, że większość decyzji zapada na zapleczu parlamentarnym rządu, czyli w szefostwie głównej partii. Nic w tym dziwnego nie ma – ocenił.
– Dlaczego Jarosław Kaczyński ma być wicepremierem a nie premierem? Tego nie wiem, ale zapewne wynika to z jego decyzji. Być może chodzi o kwestię kondycji, stanu zdrowia. Premierostwo to jednak jest kawał ciężkiej, fizycznej roboty – dodawał.
Jaki resort dla Gowina?
Poseł Porozumienia poinformował, że rozmowy o rekonstrukcji rządu zostały zawieszone, ale najprawdopodobniej Porozumienie otrzyma co najmniej jeden resort po rekonstrukcji.
– Jeżeli Porozumienie znajdzie się w rządzie, to tylko i wyłącznie od Jarosława Gowina zależy, czy on też w rządzie się znajdzie. Z tego, co wiem, Jarosław Gowin podjął decyzję o powrocie do rządu – stwierdził. – Nie jestem upoważniony, żeby o tym informować, ale w informacjach, które państwo posiadacie jest sporo prawdy, czyli chodzi o resort tzw. gospodarki – dodał.
"Nie jesteśmy żadnym ogonem"
– Wdział pan kiedyś psa bez ogona? A co temu psu widać? – mówił poseł Bortniczuk, reagując na przywołane przez Roberta Mazurka powiedzenie określające problemy w koalicji rządzącej, że "ogon merda psem".
– Nie jesteśmy żadnym ogonem. Nie mamy zamiaru merdać niczym – podkreślił. – Znamy proporcje polityczne. Wiemy, że Prawo i Sprawiedliwość jest największym podmiotem w naszej koalicji i nie mamy zamiaru narzucać głównych kierunków Prawu i Sprawiedliwości – zapewnił.