Nieoficjalnie: Będzie wniosek o przedłużenie aresztu dla Nowaka
PAP przekazał również, że Sławomir Nowak miał brać od od b. szefa PKN Orlen 3,5 tys. złotych miesięcznie za załatwienie Dariuszowi K. stanowiska.
Nowak usłyszał w piątek nowe zarzuty. Chodzi o tzw. "czynne łapownictwo". Były minister transportu w rządzie PO-PSL miał przyjmować pieniądze od byłego prezesa Orlenu Jacka K., byłego wiceprezesa PGE Wojciecha T. oraz Leszka K. w zamian za załatwienie im intratnych stanowisk.
W lipcu CBA poinformowało o zatrzymaniu byłego ministra transportu w rządzie Donalda Tuska, Sławomira Nowaka, a także byłego dowódcy jednostki GROM Dariusza Z. i gdańskiego przedsiębiorcy Jacka P. Wszyscy trzej są podejrzani o korupcję i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
"Sławomir N. przyjmował korzyści majątkowe za zlecenia budowy dróg. Badane są przetargi na kwotę 270 mln euro" – przekazał wówczas Maksim Griszczuk, zastępca szefa SAP Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej.
Decyzję o zatrzymaniu Sławomira Nowaka oraz Jacka P. na okres trzech miesięcy sąd podjął w lipcu. Obrońca byłego ministra złożył zażalenie na wybór takiego środka zapobiegawczego. Została ona jednak odrzucona. Tym samym był minister transportu nadal przebywa w areszcie. Teraz prokuratura złożyła wniosek o przedłużenie aresztu. Pismo wpłynęło do sądu w piątek.