Działacz LGBT uderza w Trzaskowskiego i całą PO
"Wydaje się, że coraz więcej ludzi, zaliczających się do społeczności LGBTQ w bolesny sposób przekonuje się, co znaczy, być w Polsce homoseksualistą, osoba transpłciową czy choćby trochę inną, odbiegającą od konserwatywnej, surowej normy rodziny według Kościoła katolickiego i partii rządzącej PiS" – przekonuje niemiecka gazeta.
"SZ" pisze, że tęczowe organizacje informują o „codziennych atakach, samobójstwach zrozpaczonych osób i policji, która nie pomaga, a grozi”. "Niemal każdego dnia przedstawiciele Kościoła i politycy dostarczają wzorców dla tej nienawiści" – czytamy.
Gazeta cytuje Huberta Sobeckiego ze Stowarzyszenia Miłość nie wyklucza, który również opozycyjnej Platformie Obywatelskiej oraz prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu zarzuca bezczynność w sprawie praw osób LGBT.
– Dom się pali, a oni podają ci kieliszek szampana, zamiast wiadra wody – uważa Sobecki. Jego zdaniem PO różni się od PiS tym, że nie bierze udziału w mowie nienawiści.
Sobecki zwraca uwagę, że inicjatywy w sprawie LGBT ciągle upadają w polskim parlamencie, i że "choć przemoc wobec homoseksualistów to duży problem, policja i sądy nie traktują poważnie nienawiści wobec mniejszości seksualnych".
"SZ" wspomina w tym kontekście o nowym ministrze edukacji i nauki Przemysławie Czarnku, który – jak pisze gazeta – "odrzuca wszelką formę równouprawnienia homoseksualistów".