"To jest po prostu szaleństwo. Nie wiem, naćpali się". Prof. Simon ostro o lekceważeniu koronawirusa
W związku z informacją o zakażeniu koronawirusem Przemysława Czarnka, prezydent Andrzej Duda podjął decyzję, że dokona zmian w składzie Rady Ministrów we wtorek o godzinie 14.00. Pierwotnie zaprzysiężenie miało się odbyć w poniedziałek o godz. 15.00.
– Myślę, że jeśli jeden minister ma objawy i ma potwierdzone zakażenie, to okres, kiedy u następnych osób mogą wystąpić objawy, to do 14 dni. Sądzę, że takie posiedzenie nie powinno się odbyć, skoro szereg osób się zaraziło. Jeśli już przekroczyli okres czterech-pięciu dni wylęgania choroby, to jutro mogą być zarażeni i przenosić chorobę – stwierdził prof. Simon w Polsat news, pytany o to, czy dzisiejszy termin zaprzysiężenia jest odpowiedni.
"Nie wiem, naćpali się, jakaś cyberwojna, nie wiem"
Prof. Simon odniósł się również do narastających w społeczeństwie nastrojów negujących pandemię i rosnącą liczbę przeciwników restrykcji związanych z koronawirusem.
– Podstawowym najsłabszym punktem naszego programu jest przebicie się do części społeczeństwa. (...) Zachęcam ludzi do odwiedzenia naszego szpitala. Nie wejdą, bo wszystkie łóżka są zajęte pacjentami z COVID-em i właściwie co jeden-dwa dni mamy zgon, więc może to nie są wymyślone przypadki – podkreślił prof. Simon.
– To nie są przypadki z hemoroidami czy bólem palca. To są przypadki z ciężkim zapaleniem płuc, które przyjmujemy – podkreślił.
– Dziwię się, że ludzie to negują. To jest po prostu szaleństwo. Nie wiem, naćpali się, jakaś cyberwojna, nie wiem, co to jest – stwierdził lekarz.