"Eksplozja zakażonych polityków. Skala jest ogromna"
Zaprzysiężenie nowego rządu Mateusza Morawieckiego miało się odbyć w poniedziałek o godz. 15.00 w Pałacu Prezydenckim. W poniedziałek Przemysław Czarnek, który ma zostać nowym ministrem edukacji i nauki potwierdził, że wykryto u niego koronawirusa. Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o zmianę terminu zaprzysiężenia.
Piotr Müller we wpisie na Twitterze przekazał, że w ramach postępowania epidemiologicznego w związku z tymi doniesieniami wicepremier Sasin, minister Piontkowski, minister Dworczyk oraz wiceminister Ozdoba trafili na kwarantannę.
Te doniesienia komentował Grzegorz Schetyna podczas rozmowy z Radiem Wrocław. – Widzę rozpaczliwe, dramatyczne SMS-y do posłów ze strony Straży Marszałkowskiej. Widzę kompletny brak myślenia strategicznego. Eksplozja zakażonych polityków: ministrów, za chwilę parlamentarzystów, posłów czy senatorów będzie coraz bardziej doskwierać. Skala jest ogromna – stwierdził polityk KO.
Schetyna nie ma ponadto wątpliwości, że konsensus w Zjednoczonej Prawicy jest krótkotrwały. – Nie widzę stabilnego rządu w takim wariancie do wyborów za 3 lata. Na pewno do kryzysu większości rządzącej dojdzie. Tu będzie się dużo działo. Widzimy, w jaki sposób ten rząd nie potrafi pracować, nie potrafi antycypować problemów, chociażby kwestia COVIDU – mówił w rozmowie z Dariuszem Wieczorkowskim.