Afera policka. CBA u pracownika stołecznego ratusza i b. agenta ABW

Dodano:
CBA
Sprawa to efekt uzyskania materiału dowodowego w ramach prowadzenia śledztwa dotyczącego działania na szkodę Zakładów Chemicznych Police S.A.

Jak poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne, jego funkcjonariusze dokonali w środę rano przeszukań w domach kilku podejrzanych. Funkcjonariusze Delegatury CBA w Szczecinie na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie weszli do kilku domów w województwach: mazowieckim i wielkopolskim.

Śledczy podają, że wśród przeszukanych lokali znajdują się te należące m.in. do byłego funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, byłego funkcjonariusza Policji, przedsiębiorcy, a także w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

Jak czytamy w komunikacie: "czynności wykonano w ramach śledztwa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie dotyczącego podejrzenia wręczenia łapówek w zamian za ujawnienie tajemnicy służbowej. Sprawa jest wynikiem uzyskania materiału dowodowego w ramach śledztwa dotyczącego działania na szkodę Zakładów Chemicznych Police S.A.".

Śledczy będą teraz analizowali zgromadzony w trakcie przeszukań materiał dowodowy.

Sprawa jest rozwojowa

Pod koniec lipca bieżącego roku CBA poinformowało o zatrzymaniu byłego prezesa Zakładów Chemicznych Police. W Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie usłyszał zarzuty dotyczące m.in. oszustwa w wielkich rozmiarach i niegospodarności w związku z zakupem akcji senegalskiej spółki African Investment Group S.A. Chodzi m.in. o wyrządzenie firmie szkody na kwotę ponad 87 mld zł.

W czerwcu 2020 roku w związku z prowadzonym postępowaniem zarzuty usłyszeli pozostali byli członkowie zarządu Zakładów Chemicznych Police. CBA podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...