"Wyglądam jak Chińczyk". Kuriozalne zarzuty posła PO pod adresem TVP
Jarosław Urbaniak na antenie TVP Info zarzucił osobom pracującym przy programie "Woronicza 17", że dokonali ingerencji w jego wizerunek. Chodzi o wyraźnie żółtawe barwy. – Panie redaktorze, chciałbym zacząć od oświadczenia i prośby – zwrócił się do prowadzącego Michała Rachonia poseł Jarosław Urbaniak. – Nie jestem chory na COVID, a z pewnością nie jestem chory na żółtaczkę i bardzo proszę o zdjęcie żółtego koloru z mojej twarzy, bo wyglądam co najmniej jak Chińczyk – stwierdził polityk.
– To kwestia oświetlenia – podsunęła przyczynę problemu posłanka Anna Maria Żukowska z Lewicy. W programie w sposób zdalny uczestniczyli także Krzysztof Szczerski i Dominik Tarczyński.
Red. Rachoń wskazał: – To jest kwestia dwóch rzeczy. Po pierwsze barwy światła, które jest u pana, więc musi pan zmienić barwę światła na jaśniejszą albo na zimniejszą, a nie cieplejszą. Po drugie to jest kwestia ustawień filtra w pańskiej kamerze w komputerze czy też w telefonie.
W sieci pojawiły się już zdjęcia pokazujące, że na antenie Polsatu poseł Urbaniak wyglądał podobnie. A więc to nie Telewizja Polska zaingerowała w jego wizerunek.