"Spodziewamy sie dalszych wzrostów". Pesymistyczna prognoza Niedzielskiego. Padła konkretna liczba
Podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski mówił o obecnej sytuacji epidemicznej. Minister zdrowia ocenił, że obecne gwałtowne wzrostu liczby zachorowań na COVID-19 wywołują silną presję na służbę zdrowia.
– Dzisiejsza liczba nowych zachorowań to jest kolejna największa liczba, kolejny rekord. To też pokazuje, że cały czas mamy realizowany scenariusz wykładniczego wzrostu liczby zachorowań, co oczywiście powoduje i wzmaga presję na system opieki zdrowotnej – stwierdził Niedzielski.
Według prognoz ministerstwa należy spodziewać się dalszych wzrostów zakażeń. – Spodziewam się dalszego wzrostu liczby zachorowań do końca tygodnia. Być może będą to liczby na poziomie 15 tysięcy – powiedział minister.
Szef resortu zdrowia zapowiedział także, że liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 zwiększy się o 1000. To efekt umowy z właścicielami prywatnych szpitali.
– Od dwóch dni prowadzimy bardzo intensywne rozmowy z pracodawcami zrzeszonymi w Pracodawcach RP - mówię tu o prywatnych szpitalach. W wyniku tych rozmów baza łóżek dostępnych na cele covidowe powiększy się o tysiąc – przekazał minister.
– Tysiąc łóżek z systemu prywatnego będzie bardzo realnym wsparciem. Szpitale te są zlokalizowane w dużych miastach – tam, gdzie te łóżka są najbardziej potrzebne – dodał.
Niedzielski przyznał także, że objęcie czerwoną strefą całego kraju to właściwie kwestia kilku dni. W środę premier Mateusz Morawiecki powiedział, że będzie rekomendował takie rozwiązanie.
– Wczoraj w strefie czerwonej było 317 powiatów. A wszystkich powiatów – przypomnę – mamy około 380. Można powiedzieć, że naturalnym jest rozciągnięcie tej strefy na cały kraj – stwierdził Adam Niedzielski.