Awantura w Sejmie. Posłanki Lewicy rzuciły się w kierunku prezesa PiS, krzycząc "hańba!"
Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus wyszła na mównicę i złożyła wniosek o przerwę i włączenie do porządku obrad dwóch ustaw Lewicy. – Jedna to ustawa ratunkowa, według której nie można karać lekarzy i kobiety za przerywanie ciąży, a druga to liberalizacja prawa aborcyjnego –mówiła.
Po jej wystąpieniu na mównicy pojawiły się inne posłanki opozycji z transparentami z hasłem "To jest wojna", po czym ruszyły w kierunku ław sejmowych PiS-u, gdzie w pierwszym rządzie siedział Jarosław Kaczyński.
Marszałek Terlecki poprosił o pomoc Straż Marszałkowską, którą przez moment próbował powstrzymać poseł Włodzimierz Czarzasty. Ostatecznie opozycja została oddzielona od ław PiS-u, jednak krzyki nie ustały.
– Jestem zmuszony do podjęcia nadzwyczajnych środków – powiedział prowadzący obrady wicemarszałek Terlecki. Po licznych upomnieniach zaczął wykluczać poszczególnych posłów z porządku obrad i wypraszać z sali plenarnej.
Ukarani wykluczeniem zostali Sławomir Nitras i Klaudia Jachira.
Terlecki zwołał Konwent Seniorów.