W środę Ogólnopolski Strajk Studentek. Rektorzy i dziekani dają wolne

Od kilku dni w wielu miastach w Polsce odbywają się protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. TK orzekł, że jest ona niezgodna z ustawą zasadniczą.

W środę planowany jest kolejny strajk, tym razem pod hasłem: "Nie idziemy do pracy!". Natomiast w piątek ma odbyć się wielki marsz na Warszawę.

"W te środę (28.10.2020) nie weźmiemy udziału w lekcjach, zajęciach, wykładach bądź praktykach, lektoratach i ćwiczeniach, repetytoriach czy seminariach. Tego dnia będziemy murem stać za Kobietami, ramię w ramię, równi sobie, na straży praworządności, demokracji i wolności, która została Im i Nam wszystkim odebrana" – czytamy na profilu Ogólnopolski Strajk Studentek na Facebooku.

Godziny rektorskie wyznaczono na jutro m.in. na Uniwersytecie Gdańskim i Politechnice Wrocławskiej. Z kolei na Uniwersytecie Łódzkim kilka wydziałów ogłosiło godziny dziekańskie, co było indywidualną decyzją każdego z dziekanów. Nie było natomiast oficjalnej decyzji rektora o godzinach rektorskich.

Protesty odbywają się mimo rekordowych w ostatnich dniach wzrostów zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby odnotowano 16,3 tys. przypadków – najwięcej od początku epidemii w Polsce.