"Bardzo gorzka uwaga" senatora PSL. "Wszyscy skończymy w PiS"
Polityk odniósł się do formy protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Chodzi o wulgarny język, profanacje katolickich świątyni, zakłócanie Mszy świętej czy ujawnianie adresów polityków. Przypomnijmy, że wczoraj protest zorganizowano przed domem sędzi TK Krystyny Pawłowicz.
"To będzie bardzo gorzka uwaga. Ale jeszcze kilka dni coraz bardziej radykalnych kroków Strajk Kobiet i wszyscy skończymy w PiS" – napisał na Twitterze Jan Filip Libicki. Senator podkreślił, że o to właśnie chodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Naprawdę, nie róbmy mu tej przyjemności…" –zaapelował.
W innym wpisie polityk PSL tłumaczył: "Sprawa idzie tak: Może nie zgadzam się z wyrokiem, z prezesem PiS ale jaki mam wybór? Po drugiej stronie mam panią, która przerywającą rozmowę z wp i innych radykałów. Więc już wybieram względny spokój. Wymarzony scenariusz Kaczyńskiego".