Protesty pod domem Kaczyńskiego. Skandaliczny komentarz Tuska

Dodano:
Uczestnicy protestu pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Źródło: PAP / Rafał Guz
W sobotę protestujący pod raz kolejny zebrali się pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Tym razem przeciwnicy PiS zorganizowali performance, inspirowany dramatem "Dziady" Adama Mickiewicza.

Od ponad tygodnia w wielu miastach w Polsce trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. W ubiegły czwartek TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.

W Warszawie protesty od wielu dni odbywają się m.in. pod domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Nie inaczej było w sobotę, kiedy przeciwnicy PiS zorganizowali performance, inspirowany dramatem "Dziady" Adama Mickiewicza.

Kolejne protesty pod domem prezesa PiS na Twitterze skomentował był premier Donald Tusk, który Jarosława Kaczyńskiego porównał do wirusa.

"Wszędzie na świecie bronią ludzi przed wirusem, tylko u nas na odwrót" – napisał polityk na Twitterze.

Protesty w całej Polsce

W trakcie trwających od ubiegłego czwartku protestów dochodziło do dewastacji pomników oraz profanacji kościołów. Do niszczenia elewacji kościołów doszło m.in. w Warszawie oraz Krakowie. Wandale zniszczyli pomnik Ronalda Reagana w stolicy, a pomnik Jana Pawła II w Konstancinie został oblany czerwoną farbą.

Również biura poselskie polityków Prawa i Sprawiedliwości są niszczone przez uczestników protestów. Tak był m.in. w Opolu, gdzie zniszczono biuro poselskie jednej z posłów.

W internecie krążą również zdjęcia z manifestacji, na których widać dzieci uczestniczące w protestach. Część z nich trzyma tablice z wulgarnymi hasłami.

Źródło: Polsat News / Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...