Obrońcy życia napisali list do Kaczyńskiego. Oskarżają prezydenta o zdradę
List rozpoczyna się od stwierdzenia, że to "obrońcy życia doprowadzili dwukrotnie do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych Zjednoczonej Prawicy, obdarzając Pana obóz polityczny po raz pierwszy po 1989 r. tak silnym mandatem wyborczym. Ci sami wyborcy wybrali dwukrotnie na urząd Prezydenta RP Pana dr. Andrzeja Dudę".
Zięba przypomina program polityczny PiS, który opowiada się m.in. za wartościami chrześcijańskimi, szacunkiem dla godności każdego człowieka, a także przeciwko aborcji i eugenice.
"Prezydent Andrzej Duda jest jedynym po 1989 r. tak jednoznacznie i otwarcie przyznającym się do wiary katolickiej politykiem, publicznie realizującym praktyki religijne, stale odwołującym się w swoich płomiennych przemówieniach do wyznawanej wiary i wartości chrześcijańskich. Niewątpliwie swój dotychczasowy kapitał polityczny Andrzej Duda zbudował na wizerunku polityka ‒ zadeklarowanego katolika i obrońcy życia" – czytamy.
"Czujemy się oszukani"
Odnosząc się do wyroku TK w sprawie aborcji eugenicznej, Zięba zwraca uwagę, że "w sposób absolutnie niespodziewany i wzbudzający szok swoich wyborców prezydent Andrzej Duda wyszedł z inicjatywą ustawodawczą, ponownie przywracającą przepisy dopuszczające aborcję z powodów eugenicznych". "Jak to możliwe, że Prezydent dąży obecnie do utrącenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i przywrócenia procederu aborcji, którego zniesienia sam wielokrotnie się domagał?" – pyta autor listu.
"Jako wyborcy, katolicy i obrońcy życia czujemy się oszukani przez Prezydenta Andrzej Dudę i obóz Zjednoczonej Prawicy, a składane przez Państwa w okresie kampanii wyborczych deklaracje pro-life, z perspektywy czasu jesteśmy zmuszeni uznać za zwykłe kłamstwa wyborcze. Decyzję Prezydenta uznajemy za całkowicie lekceważącą jego wyborców, którzy – jak widać – nie są mu już do niczego potrzebni. Trzeciej kolejno po sobie następującej kadencji Konstytucja nie przywiduje, dlatego nie musi się on już kreować na gorliwego obrońcę życia. W ciągu ostatnich 30 lat żaden polski polityk nie zawiódł swoich wyborców tak dalece i w sposób tak haniebny jak Andrzej Duda – najpierw przedstawiający się jako zagorzały katolik, a teraz tworzący prawne ramy dla nowej eugeniki pod wpływem ulicznych awanturników i aktywistów proaborcyjnych. To polityczna zdrada" – przekonuje PSOŻC.
"To kompromitacja"
"Kategorycznie sprzeciwiamy się haniebnym działaniom Prezydenta RP i udzielonemu dla nich poparciu polityków Zjednoczonej Prawicy. Domagamy się podporządkowania orzeczeniu Trybunału z 22 października br., wycofania prezydenckiego projektu ustawy, który jest nową odsłoną eugeniki oraz podjęcia wreszcie godziwych inicjatyw ustawodawczych, które radykalnie poprawią sytuację finansową rodzin dzieci z niepełnosprawnością. Domagamy się podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego o co najmniej 2 tys. zł, gdyż w tym momencie wynosi on zaledwie 215,84 zł. To kompromitacja! Apelujemy też o odblokowanie opiekunom pobierającym świadczenie pielęgnacyjne możliwości podjęcia legalnej pracy" – czytamy w liście.
Na koniec pada stwierdzenie, że "z pewnością praworządni wyborcy – obecnie dystansujący się od przemocy ulicznej – odpowiedzialnie ocenią działania Prezydenta Andrzeja Dudy i obozu rządowego w nadchodzących wyborach parlamentarnych".