"Istnienie Lempart jest najpoważniejszym argumentem za aborcją". Fala komentarzy po słowach Wildsteina
Od dwóch tygodni w wielu miastach w Polsce trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. W czwartek 22 października TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Symbolem strajku stała się czerwona błyskawica, którą niektórzy utożsamiają z SS (Schutzstaffel) – zbrodniczą organizacją działającą w III Rzeszy. Innym błyskawica kojarzy się z oznaką Harcerskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów.
Podczas protestów dochodziło do dewastacji pomników, profanacji kościołów i ataków na biura polityków PiS.
Na łamach tygodnika "Sieci" te wydarzenia skomentował publicysta Bronisław Wildsteina.
"Wprawdzie obserwacja wspomnianego motłochu każe zastanowić się nad sensownością aborcji, a istnienie Marty Lempart jest najpoważniejszym argumentem na jej rzecz, ale funkcjonowanie osób, które stanowią antypody ludzkiej godności, nie powinno prowadzić do jej odrzucenia" – napisał dziennikarz w felietonie, a jego słowa wywołały falę komentarzy.