Poseł PiS: Narodowa kwarantanna będzie zamknięciem ludzi domach. To musi być nakaz
– Czyli to co jest istotą w zwalczaniu każdej epidemii, jeżeli nie mamy na nią lekarstwa, to przeciwdziałamy jak tysiąc, czy setki lat temu, izolujemy jednych od drugich, grupy bardziej ryzykowne od mniej ryzykownych – dodawał polityk.
– To musi być nakaz, czasami trzeba stosować twarde nakazy łącznie z możliwościami konsekwencji jak mandaty, czy nawet przepisy karne. Generalnie mamy pozostać w domach i wychodzić tylko wtedy kiedy jest potrzeba. Sądzę, że u nas będzie dość podobnie jak wyglądał ten lockdown wiosenny – ocenił.
Pytany, co się stanie, kiedy zacznie brakować respiratorów, odpowiada: "wtedy trzeba będzie pewnie wybierać".
– Często używa się respiratorów, gdzie szanse są niższe niż 1 proc., pewnie tam będzie duża ostrożność żeby takiego 90-letniego pacjenta z przewlekłą niewydolnością płuc... żeby on miał zastępować, albo miał lepszy dostęp niż osoba młoda. Respirator nie jest cudownym lekarstwem, pomaga w 50-60 proc. przypadków i potrafi zrobić ogromne szkody na zdrowiu. To nic, że przeżyjemy respirację, potem może być zwłóknienie płuc i jeszcze większe problemy – podkreślił.