Gorzkie słowa Terlikowskiego o Kościele. "Łatwiej gromić wiernych..."
W ubiegłym tygodniu Watykan ukarał kard. Henryka Gulbinowicza w związku z molestowaniem seksualnym, jakiego przez lata miał się dopuszczać. 97-letni dziś duchowny, były metropolita wrocławski, otrzymał zakaz uczestniczenia w jakiejkolwiek celebracji lub spotkaniu publicznym i używania insygniów biskupich. Pozbawiono go również przywileju pochówku w katedrze.
Sprawę komentuje Tomasz Terlikowski na Facebooku. "Milczenie biskupów w sprawie kard. Gulbinowicza jest potężnym zgorszeniem. Ono woła o pomstę do nieba i sprawia, że ich inne nauczanie przez nich samych zostaje pozbawione wiarygodności" – napisał publicysta "Do Rzeczy".
Terlikowski wskazuje, że ws. kard. Gulbinowicza zapadło milczenie, gdyż ruszenie tej kwestii oznaczałoby dotknięcie postaci kluczowych dla polskiego Kościoła i "dla karier obecnych rozgrywających w Kościele".
Jego zdaniem cała sprawa pokazuje, że Kościół nie chce zmierzyć się z wewnętrznymi problemami. "Łatwiej gromić wiernych, pouczać, analizować nasze upadki, ale gdy trzeba się zmierzyć z upadkiem jednego ze swoich, jednego z tych, którego wsparcie pomagało osiągnąć wyższe stanowisko, któremu pomagało się, którego wychowankowie przez lata rozgrywali wszystko w Kościele w Polsce wówczas zapada cisza" – czytamy w jego wpisie.
Zdaniem Terlikowskiego w polskim Kościele brakuje odważnych biskupów, którzy byliby w stanie zmierzyć się z tym wyzwaniem.