"Często tego brakuje". Lisicki: Nasza wspólnota przeżywa pewne rozprężenie
W wygłoszonym dziś orędziu z okazji Święta Niepodległości prezydent Andrzej Duda podkreślał, że państwo polskie to przede wszystkim, my, jego obywatele. – Różnimy się między sobą, często bardzo mocno, ale wspólnie tworzymy nasz wspaniały kraj – Polskę. I tylko wspólnie możemy poradzić sobie z największymi wyzwaniami. Tak samo było 102 lata temu, kiedy odzyskiwaliśmy niepodległość. Wówczas świat zmagał się z wielką epidemią grypy zwanej hiszpanką, która pochłonęła miliony ofiar. Młode państwo polskie musiało toczyć zacięte walki o swoje granice, a równocześnie zmagać się z epidemią. Nasi przodkowie sprostali wszystkim tym wielkim wyzwaniom. Wiem, że zrobimy to dziś także i my. Razem pokonamy obecne trudności tak, jak robiliśmy to wielokrotnie w naszej historii – mówił prezydent.
O to, jak wygląda dziś poczucie wspólnoty w naszym kraju pytany był na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Lisicki. Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy", pewna forma wspólnoty cały czas jednoczy i cały czas jest dla Polaków ważna. jednak - jak podkreślił - w czasach II RP "wspólnota narodowa była znacznie mocniejsza, ważniejsza". – Dzisiaj poczucie przywiązania i poczucie tożsamości jest w większym stopniu zachwiane – dodał.
Publicysta zastrzegł, iż nie oznacza to oczywiście, że nie było podziałów. – Były podziały polityczne, ideowe, spory - to jest rzeczą naturalną. Natomiast wydaje się, że pomimo tych wszystkich różnic widoczna była bardzo wyraźna granica między tymi, którzy uważali, że na pierwszym miejscu jest niepodległość Polski jako samodzielnego podmiotu, bytu politycznego i tymi, którzy to odrzucali – tłumaczył. Lisicki podkreślił, że dzisiaj poczucia znaczenia i wartości, jaką powinna mieć polska suwerenność, często brakuje. – Pod tym względem nasza wspólnota przeżywa pewne rozprężenie – wskazał. Publicysta podkreślił, że gdy narodód nie stoi w obliczu bezpośredniego zagrożenia, "więzi narodowe w naturalny sposób może nie tyle słabną, co zostają w naturalny sposób redefiniowane".