Wyszkoni milczała na temat choroby, teraz nie wytrzymała. "Rzygać się chce"

Dodano:
Anna Wyszkoni Źródło: PAP / Leszek Szymański
"Nie odważyłam się do tej pory napisać o swoim covidzie publicznie. Wiedzieli tylko najbliżsi" – napisała na Facebooku Anna Wyszkoni.

W obszernym wpisie zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych wokalistka przyznała, że przeszła COVID-19. Jak podkreśliła, "nie jakoś bardzo ciężko", jednak nikomu tego życzy.

Wyszkoni wyjaśniła, dlaczego wcześniej nie informowała o tym, że jest zakażona. "Mam dość debilnych komentarzy w stylu 'lansuje się na chorobie', jakie spotkały mnie, kiedy po przejściu choroby nowotworowej opowiedziałam o niej na prośbę mojego lekarza w kilku wywiadach ku przestrodze oraz namawiałam do badań profilaktycznych, które mogą uratować życie, tak jak i mnie prawdopodobnie uratowały. A ostatnio z przerażeniem czytam kretyńskie komentarze życzliwych rodaków na temat znanych ludzi, którzy ujawnili, że zachorowali na covid"– napisała. "Znany człowiek = zło lub nawet zło-dziej. Dobrze mu tak, darmozjad ma pieniądze (rzecz jasna niezarobione uczciwą pracą) niech płaci za leczenie. I tak dalej... rzygać się chce, więc staram się nie czytać, ale też nie odważyłam się do tej pory napisać o swoim covidzie publicznie. Wiedzieli tylko najbliżsi" – dodała.

Dlaczego ostatecznie zdecydowała się poinformować o przebytym zakażeniu? "Bo krew mnie zalewa, gdy czytam kolejne idiotyczne teorie odklejonych postaci zbyt elegancko nazywanych 'koronasceptykami' o fałszywej pandemii, statystach w szpitalach, spisku światowych koncernów itd." – przyznała piosenkarka.

"Ja nie dyskutuję z nikim na temat fizyki kwantowej ani zasad zarządzania budżetem unijnym, bo się na tym nie znam. To nie grzech nie znać się na czymś, natomiast autorytatywne wypowiadanie się w kwestiach, o których wiedzę czerpie się z YouTube’a albo z chmur albo od innych, podobnych sobie 'geniuszy; jest po prostu niebezpieczne. Zwłaszcza przy wysokich zasięgach, którymi dysponują autorzy tych bredni" – podkreśliła Anna Wyszkoni.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...