Wiceprezes PSL: Polski premier robi z siebie głupka
Europoseł odniósł się do planów zablokowania przez Polskę unijnego budżetu na lata 2021-2027. Polska podobnie jak Węgry, nie godzi się na powiązanie wypłaty środków unijnych z arbitralną oceną praworządności.
– Niestety polski premier robi z siebie kompletnego głupka. Przypomnę, że pierwsza inicjatywa legislacyjna dotycząca powiązania praworządności z budżetem unijnym została przedstawiona 2 maja 2018 r. Tego dnia przedstawiono projekt rozporządzenia i wieloletnie ramy finansowe, czyli budżet UE na lata 2021-2027. Od 2 maja 2018 r. było wiadomo, że to idzie razem w pakiecie – stwierdza wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Mateusz Morawiecki wziął za zakładników prawie 40 mln Polaków, tylko po to, by zaspokoić najtwardszy elektorat Zjednoczonej Prawicy. Kiedy Jarosław Kaczyński powiedział, że trzeba zawetować budżet UE, by nie oddać pola Ziobrze, premier zmienił diametralnie swoją retorykę. Przez 2,5 roku nie był tak ostry w swoich opiniach, jak teraz. Premier nie ma innego wyjścia i musi robić dokładnie to, czego chce Jarosław Kaczyński, bo tylko od niego zależy. Morawiecki jest premierem wyłącznie dlatego, bo tego chciał prezes PiS – dodałe polityk PSL.
Nie zabrakło krytyki pod adresem prezesa PiS: – Kiedy patrzyłem w tym tygodniu na Jarosława Kaczyńskiego, jak siedzi w ławach poselskich, to miałem wrażenie, że to taki stary, zgryźliwy tetryk. Ale kiedy od czasu do czasu wychodzi na mównicę sejmową i to jeszcze bez maseczki, to widzę obłąkanego człowieka, którego wypuścili z Tworek. I ów obłąkany Jarosław Kaczyński znalazł w ostatnim czasie innego obłąkanego kolegę – Zbigniewa Ziobro.
– Obłąkany Jarosław Kaczyński nawołuje do wojny domowej. A obłąkany Zbigniew Ziobro nawołuje do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Tych dwóch fanatyków pcha Polskę w jakieś odmęty absurdu – mówi rozmówca Onetu.