Posłowie PO o Szpitalu Narodowym: Nie wiedzieliśmy, jak to skomentować
W czwartek na konferencji prasowej politycy Platformy, Dariusz Joński i Michał Szczerba, przedstawili koszty związane z działalnością szpitala na Narodowym. Oparli je na dokumentach Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
– Dotarliśmy do tych kosztów, analizujemy wszystkie te pozycje. Koszt całkowity miesięczny według tego modelu, który został przygotowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, to 21 583 340 złotych, ale to, co nas zastanawia w tej tabeli, to koszty zarządu – powiedział Joński.
Dodał, że "według informacji przedstawionych w tej tabeli miesięczny miesięczny koszt zarządu szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym to 624 tysiące 416 złotych". – Też nie wiedzieliśmy, jak to skomentować – stwierdził poseł.
Joński poinformował, że wspólnie ze Szczerbą rozmawiali z prezesem zarządu spółki PL.2012+. – Okazuje się, że dalej umowy nie ma z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Spółka od grubo ponad miesiąca funkcjonuje na tak zwaną gębę, wydaje swoje pieniądze. Zapytaliśmy, na jakiej podstawie. Usłyszeliśmy, że otrzymali zgodę od Ministerstwa Kultury. Dostali zgodę na wydawanie środków finansowych. Na pytanie, jak duże te środki zostały wydane, usłyszeliśmy, że nie mogą podać takich informacji, ponieważ nie ma podpisanej umowy – przekazał Joński.
Według niego "to pokazuje, że jest pewna analogia z decyzjami, które KPRM wydawał Poczcie Polskiej w sprawie druku kart wyborczych". – Tam kosztowało to 70 mln zł jednorazowo i Polska Polska też nie miała umowy i musiała za to zapłacić. Tutaj spółka, która zarządza stadionem, też nie ma umowy i wydaje własne pieniądze przy akceptacji premiera i ministra kultury – ocenił poseł PO.