"Prezydent nie wjedzie na Podhale". Górale zapowiadają wielkie blokady

Dodano:
Andrzej Duda, prezydent Źródło: PAP / Grzegorz Momot
"Prezydent Andrzej Duda nie wjeździe na Podhale" – ostrzegają górale, którzy zapowiadają strajki i blokady w związku z dotliwymi dla nich restrykcjami.

We wtorek rano wicepremier Jarosław Gowin poinformował, że protokół sanitarny dotyczący korzystania ze stacji narciarskich został dopracowany i stoki będą zimą otwarte. "Dziękuję partnerom: branży narciarskiej i Głównemu Inspektoratowi Sanitarnemu za świetną współpracę" – dodał Gowin. Problem jednak w tym, że ferie zimowe będą skumulowane w jednym okresie - między 4 a 17 stycznia. Z informacji przekazanych na rządowej stronie gov.pl wynika, że dzieci i młodzież będą musiały w tym okresie pozostać w domach. Wciąż zamknięte pozostają też lokale gastronomiczne i hotele.

Ta sytuacja budzi sprzeciw przedsiębiorców z Podhala, którzy zapowiadają zdecydowane działania. Ostrzegają, że "prezydent Andrzej Duda nie wjedzie na Podhale". W związku z tym, że prezydent często w okresie zimowym bywa w górach, aby pojeździć na nartach, górale planują zablokować zakopiankę. Na tym jednak nie koniec. Przedsiębiorcy szykują na 6 grudnia blokadę w stolicy.

– To będzie wyrok śmierci dla naszych firm. Chcemy się połączyć ponad tymi podziałami politycznymi, pojechać (do Warszawy – red.) i pokazać, że jesteśmy ważni, że to będzie dla nas dramat – podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską Jakub Gąsienica, właściciel apartamentów na wynajem w Zakopanem.

W minioną środę samorządowcy z Podhala skierowali do Kacelarii Premiera wniosek o zmianę decyzji dot. ferii zimowych, a także otwarcie w reżimie sanitarnym hoteli i lokali gastronomicznych.

Źródło: Gazeta Wyborcza / wp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...