Tłumy w galeriach handlowych. Jest reakcja rządu
Resort zdrowia podał w poniedziałek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 5733 osób, jest to najmniej od 13 października; zmarło 121 chorych.
Dworczyk w telewizji wPolsce.pl zwrócił uwagę, że od kilku dni notujemy wyraźny spadek liczby zachorowań. Jak jednak podkreślił, "to nie jest absolutnie czas na hurraoptymizm. Powinniśmy patrzeć z optymizmem w przyszłość, ale z ostrożnym optymizmem".
Wyraził jednocześnie nadzieję, że ograniczenia które zostały wprowadzone i do których większa część społeczeństwa się zastosowała przyniosły pozytywne efekty.
Szturm na sklepy
Dopytywany o kwestię tłumów w galeriach handlowych z ostatniego weekendu minister ocenił, że są one niepokojące.
– Dlatego premier jeszcze w sobotę zlecił Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęcie działań na rzecz kontroli w tych punktach handlowych, czy rzeczywiście przestrzegane są zasady. Galerie zostały otwarte, szereg punktów handlowych zostało otwartych, ale cały czas obowiązuje nas reżim sanitarny; nie tylko zasłanianie nosa i ust, nie tylko dezynfekcja, ale również określona liczba (osób) przypadająca na określoną powierzchnię handlową – mówił.
– Musimy przestrzegać tego, muszą pamiętać o tym obywatele, muszą pamiętać o tym właściciele sklepów. W przypadku, kiedy nie będą te reguły przestrzegane stosowne służby będą egzekwowały kary związane z nieprzestrzeganiem tych zasad – ostrzegł Dworczyk.