Padło pytanie o stoki i prezydenta. Terlecki zaskoczył dziennikarzy odpowiedzią
Jarosław Gowin – wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii – powiedział w poniedziałek, że prezydent zadzwonił do niego i powiedział, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. – To właśnie pan prezydent Duda zadzwonił do mnie od razu w poprzednią niedzielę i to on bardzo stanowczo powiedział mi, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, abym wypracował, wraz z branżą narciarską, specjalne procedury sanitarne, co też się stało i co umożliwiło otwarcie stoków – powiedział wicepremier w Polsat News.
Rzecznik prezydenta poproszony we wtorek o komentarz w tej sprawie, powiedział PAP, że "nie był przy tej rozmowie, ale prezydent ma generalnie zdroworozsądkowe podejście". – Wiem, że zdaniem prezydenta rekreacja na wolnym powietrzu nie powinna być zakazywana – powiedział Spychalski. Podkreślił także, że ludzie są już zmęczeni pandemią i potrzebują aktywnego wypoczynku i świeżego powietrza. –Wystarczy wprowadzić i egzekwować niezbędne środki ostrożności: maseczki, dystans – dodał Spychalski.
Do słów Gowina odniósł się również Ryszard Terlecki.
- Z tego, co wiem pan prezydent jest miłośnikiem narciarstwa, więc rozumiem, że jest zainteresowany tym, żeby wyciągi działały - powiedział wprost wicemarszałek Sejmu.