Opłatek z czerwoną błyskawicą. Semka komentuje szokującą akcję
Autor m.in. poczytnych kryminałów zamieścił na swoim profilu na Instagramie zdjęcie przedstawiające opłatek z czerwoną błyskawicą. Znak proaborcyjnego Strajku Kobiet na jednym z symboli świąt Bożego Narodzenia wywołał ogromne emocje i falę komentarzy wśród internautów. Znaczna część z nich skrytykowała pomysł, wskazując że zbliżające się święta to czas celebrowania narodzin i życia. Symbolika związana z zabijaniem nienarodzonych dzieci jest obrazoburcza.
Szokujący pomysł skomentował również publicysta "Do Rzeczy". Semka również wskazał na szokujące zestawienie symbolu życia i symbolu śmierci
"Święto afirmujące Cud Narodzin Zygmunt Miłoszewski chce witać opłatkiem z symbolem strajku pod hasłem "aborcja jest ok". Polska 2020" – napisał publicysta.
Protesty po wyroku TK
Od ponad miesiąca środowiska feministyczne i lewicowe manifestują swoje niezadowolenie po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Przypomnijmy: 22 października TK orzekł, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Trybunał orzekał na wniosek grupy posłów, którzy domagali się sprawdzenia, czy przesłanka eugeniczna jest zgodna z polską konstytucją.
Podczas protestów dochodziło m.in. do dewastacji kościołów, niszczenia pomników (m.in. prezydenta USA Ronalda Reagana) oraz biur poselskich polityków Zjednoczonej Prawicy. Od samego początku masowe manifestacje, w których bierze udział także młodzież, a nawet dzieci, odznaczają się wyjątkową wulgarnością. Uczestnicy protestów za swoje hasło uznali wulgaryzm "wyp*******ć". Również liderka protestu, Marta Lempart nie stroni od wulgarnego języka.
W ostatnim czasie znacznie spadła liczebność protestów. Strajk Kobiet nie zaniechał jednak organizowania kolejnych manifestacji. Podczas kilku z nich doszło do incydentów z posłami polskiego parlamentu m.in. Włodzimierzem Czarzastym oraz Barbarą Nowacką.