Arcybiskup skomentował protesty w Polsce. Użył mocnych słów
Arcybiskup uczestniczył w sobotę w uroczystościach związanych z 29. rocznicą powstania Radia Maryja. Podczas homilii nawiązał do trwających w Polsce protestów związanych z wyrokiem TK w sprawie aborcji.
– Patrzymy na manifestacje uliczne wołające – o zgrozo – o prawo swobodnego zabijania dzieci, z których każde jest świętym darem Boga, niepowtarzalnym, jedynym. (…) Krzyki te idą za nami od tygodni – stwierdził.
– Nienaturalne, wręcz wynaturzone odgłosy manifestacji docierając z ulic do serc wrażliwych, stały się dla nich jak zgrzyt żelaza po szkle, jak pierwsze skrzypnięcie uchylających się bram piekieł – powiedział abp Dzięga.
Przypomniał w tym kontekście wydarzenia pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu po katastrofie smoleńskiej w kwietniu 2010 roku.
– Jeszcze pamiętamy atmosferę z Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie sprzed dziesięciu lat, tamtą agresję, tamte drwiny i bluźnierstwa pod Krzyżem. To zaledwie dziesięć lat. Modlitwą Maryjną, Różańcową, po Bożemu, z sercem, we wspólnocie, ciągle możemy to zatrzymać – podkreślił arcybiskup.