"Kiedy byłem premierem...". Tusk uderza w Kaczyńskiego

Dodano:
Donald Tusk Źródło: PAP/EPA / Christian Marquardt
Szef Europejskiej Partii Ludowej postanowił po raz kolejny odnieść się do sytuacji społeczno-politycznej w Polsce. Donald Tusk zaatakował prezesa PiS.

W niedzielę ulicami Warszawy pod hasłem "Idziemy po wolność. Idziemy po wszystko!" przeszła manifestacja, w której obok sympatyków i aktywistów Strajku Kobiet, udział wzięli przedsiębiorcy ze Strajku Przedsiębiorców.

Warszawska manifestacja rozpoczęła się po godz. 12 na Rondzie Dmowskiego W demonstracji obok feministek i zwolenników szerokiego dostępu do aborcji, brali również udział m.in. górale i przedsiębiorcy na czele z byłym kandydatem na prezydenta RP Pawłem Tanajną.

Ulicą Marszałkowską, Świętokrzyską, a następnie bocznymi ulicami, uczestnicy skierowali się w stronę Żoliborza. Jednak ulicę Mickiewicza zablokowali skutecznie policjanci, uniemożliwiając dostęp bezpośrednio przed dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

To nie spodobało się Donaldowi Tuskowi, który wytknął, że gdy on był premierem nie potrzebował tak silnej ochrony. "Dziś na Żoliborzu. Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe. Porządku pilnowało dwóch policjantów" – stwierdził były szef Rady Europejskiej.

Źródło: Twitter / gazeta.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...