Wspierała Strajk Kobiet, teraz będzie śpiewać kolędy w Polsacie
Przypomnijmy, że 22 października TK orzekł, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Trybunał orzekał na wniosek grupy posłów, którzy domagali się sprawdzenia, czy przesłanka eugeniczna jest zgodna z polską konstytucją. Decyzja Trybunału wywołała niezadowolenie i falę protestów środowisk feministycznych i lewicowych.
Masowe protesty, podczas których dochodziło do aktów wandalizmu, a demonstrujący wielokrotnie zakłócali msze święte, wspierała m.in. Kurdej-Szatan.
Tymczasem stacja Polsat poinformowała, że artystka wraz z mężem i córką weźmie udział w koncercie "Wielkie kolędowanie z Polsatem".
Informacja ta wywołała falę negatywnych komentarzy, w których internauci zwracają uwagę, że jest to przejaw hipokryzji piosenkarki.
Kurdej-Szatan tłumaczy jednak, że uczestniczyła w Strajkach Kobiet ponieważ chciała bronić kobiet, ich wolności i zdrowia.
„Szłam w strajku, w którym ludzie się do siebie potrafią uśmiechać i wspierać, nie są zawistni i chcą żyć w szacunku do innych. Nie identyfikuję się z tymi, którzy rzucali jajami czy mazali sprayem po zabytkach i kościołach. Sama, idąc starówką warszawską, byłam bardzo zniesmaczona i smutna, widząc pomazane mury kościoła... Niestety, w każdym kraju, w każdej grupie znajdą się różni ludzie. A ja wierzę, że Bóg, niezależnie od tego, kto jak Go widzi i kim dla każdego jest, to jest tylko i wyłącznie Dobro" – tłumaczy się artystka.