Maleńczuk pobił działacza pro-life. Zapadł wyrok
Łukasz K. twierdził, że Maciej Maleńczuk uderzył go w twarz. Maleńczukowi groził rok więzienia, a Łukasz K. domagał się od muzyka zapłaty 100 tys. zł na organizację pro-life i 10 tys. zł dla siebie.
Do tych wydarzeń miało dojść w 2016 roku, ale proces ruszył dopiero w 2018 roku. Dzisiaj natomiast zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd uznał Maleńczuka za winnego naruszenia nietykalności osobistej Łukasza K. Muzyk musi zapłacić 1 tys. złotych odszkodowania, jak również pokryć koszt procesu. Wyrok nie jest prawomocny, a obrońcy zapowiedzieli już apelację.
Sprawa umorzona
Przypomnijmy, że Maleńczuk także wytoczył mężczyźnie proces, oskarżając go o zniesławienie. Maleńczuk zeznawał, że podszedł do jednego z obrońców życia trzymających transparent przedstawiający martwy płód i zapytał czy nie wstyd mu narażać małych dzieci na drastyczne widoki. Wtedy miał usłyszeć od Łukasza K. słowa: "spier....ch...u". Jak podkreślała pełnomocniczka gwiazdora, Maciej Maleńczuk w żaden sposób nie sprowokował aktywisty.
Sąd podjął decyzję w procesie dot. zniesławienia. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", sprawa została umorzona ze względu na niepoczytalność Łukasza K. Tymczasem proces przeciwko Maciejowi Maleńczukowi za naruszenie nietykalności cielesnej wciąż się toczy.