"Szarlotka na zarzyganym talerzu". Raczek bojkotuje produkcję TVP

Produkcja opowiada o barwnym życiu artystki, poetki i autorki tekstów piosenek. W rolę młodej bohaterki wcieliła się Eliza Rycembel. "Fascynująca biografia poetki Agnieszki Osieckiej. Serial przedstawia jej życie od wczesnej młodości, przypadającej na lata pięćdziesiąte, aż do śmierci, czyli lata dziewięćdziesiąte XX wieku. Tłem tej biograficznej opowieści są artystyczne, obyczajowe oraz polityczne realia tamtych czasów, poczynając od edukacji w komunistycznej szkole przez studia w Szkole Filmowej w Łodzi i kolorowy świat studenckich teatrzyków – warszawskiego STS- u i gdańskiego Bim-Bomu. To opowieść o spektakularnych sukcesach i porażkach Osieckiej, zarówno w walce z cenzurą, jak i wynikające z trudnych życiowych wyborów. Zdjęcia realizowane były w Warszawie, ale także na Mazurach, w Krakowie, w Trójmieście, w Łodzi, Kazimierzu Dolnym, Opolu oraz Zakopanem" – czytam w serwisie vod.tvp.pl.

O serial został zapytany krytyk filmowy Tomasz Raczek. "Spróbowałem oglądać »Osiecką« na TVP1, ale nie dałem rady: to jakby dostać szarlotkę na zarzyganym talerzu" – napisał w niedzielę 27 grudnia na swoim koncie na Facebooku Tomasz Raczek.

– To moja emocjonalna reakcja na poczucie przykrości jakie miałem, oglądając ten serial w TVP. Po prostu odrzuciło mnie od ekranu. Miejsce, w którym serial jest prezentowany, czyli TVP, jest zaprzeczeniem wszystkiego, czym była twórczość Osieckiej. Stąd moja metafora – tłumaczy krytyk w rozmowie z WP.

I dodaje: – Świat Osieckiej i świat TVP to są światy rozbieżne. Serial jest puszczany w toksycznym sąsiedztwie. Przed i po każdym odcinku mamy rzeczy prostackie w sposobie myślenia, w estetyce. Na dodatek przed serialem pokazywane są propagandowe "Wiadomości".