Michał Bajor zaszczepiony poza kolejnością. Jest komentarz artysty
Afera ze szczepionkami dla osób spoza grupy "0" wybuchła po tym, gdy były premier Leszek Miller poinformował na Twitterze, że został zaszczepiony na COVID-19. Do szczepienia doszło, pomimo iż polityk nie kwalifikuje się do otrzymania szczepionki na tym etapie Narodowej Strategii Szczepień.
Następnie w mediach społecznościowych pojawił się wpis Krystyny Jandy, w którym aktorka przyznała, że również została zaszczepiona poza kolejnością. W sobotę reporterzy Polsat News ustalili, że w ten sam sposób szczepionkę otrzymali: Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna, Maria i Andrzej Seweryn oraz Magda Umer.
Wieczorem tego samego dnia na antenie TVN w programie "Fakty" do otrzymania szczepionki przyznał się także były wiceprezes TVN, Edward Miszczak.
Dzisiaj natomiast Michał Bajor poinformował, że również został zaszczepiony. "W związku z medialną burzą nie mam zamiaru ukrywać, że jestem jedną z zaszczepionych osób w przychodni przy Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Tak jak większość osób publicznych, zostałem zaproszony do akcji popularyzacji szczepień przeciwko COVID-19 i zgodziłem się zostać jednym z jej ambasadorów. Zaproszenie było skierowane do nas już po Świętach i z oficjalną informacją, że są to szczepionki nadprogramowe, których wiele mogłoby ulec przedawnieniu po 31.12.2020. Jestem przekonany, że to szlachetne działanie i że zachęcając do szczepień przynajmniej pośrednio przyczyniam się do tego, że większość z nas pozostanie w zdrowiu. Moim celem jest również to, żeby wątpiącym, ale i ignorantom, pokazać na swoim przykładzie, że szczepionka jest bezpieczna i tym samym zachęcić wszystkich Państwa do włączenia się w tę światową walkę z pandemią. Jeśli ktoś z Państwa poczuł się tą sytuacją urażony, serdecznie przepraszam" – napisał.