"I o to chodziło Kaczyńskiemu". Córka Zborowskiego o "aferze szczepionkowej"
Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował w ubiegłym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które - niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny - otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym grupa znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
O zaszczepieniu informował w ostatnich dniach m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Zaszczepieni zostali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor i inni.
Zborowska: Jestem cholernie wdzięczna
Do sprawy odniosła się córka Wiktora Zborowskiego, Zofia. "Chciałabym Wam podziękować za ogrom wsparcia, jaki dajecie mojej rodzinie od kilku dni. Jestem Wam za to cholernie wdzięczna. Dziękuję" – napisała aktorka na swoim profilu na Instagramie.
Jedna z internautek skomentowała: "(...) Teraz WSZYSCY pani współczują, wysyłają serduszka, są solidarni. Wspaniale, że jest tylu cudownych ludzi, ale zastanawiam się, co by to było, gdyby zaszczepiono pana Rydzyka poza kolejnością (nie popieram tego człowieka). Co by się działo w mediach?? I na pani Insta? Czysta ciekawość mną kieruje".
Na odpowiedź Zborowskiej nie trzeba było długo czekać. "Szczerze? Nic. Bo ja w temacie szczepień nigdy się nie wypowiadałam i wypowiadać nie będę. Dla mnie to temat kontrowersyjny. Natomiast ja szczepić się nie mogę ze względu na moją chorobę. P.S. Naprawdę uważa Pani, ze poza kolejnością w całym kraju zaszczepiła się tylko garstka aktorów?" – pyta wzburzona córka Wiktora Zborowskiego.
To jednak nie koniec. Gwiazda udostępniła na swoim InstaStory grafikę. Należy wnioskować, że to jej komentarz do "afery szczepionkowej". "Umiejętnie wrzucony temat o szczepieniach aktorów spowodował, że nikt nie mówi o przejęciu (...) Banku. I o to chodziło Kaczyńskiemu. Tak samo nikt już nie pamięta, że na dniach będzie opublikowany wyrok TK w sprawie zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Medialne wrzutki spełniają swoje zadanie" – czytamy na grafice.