Co czeka Polaków po 17 stycznia? Dworczyk: Mamy bardzo trudne zadanie
– Proszę zwrócić uwagę, że każdego dnia analizowane są wyniki związane m.in. z liczbą zachorowań. Są analizowane modele, które mówią o rozwoju pandemii, stąd tego rodzaju decyzje zawsze wymagają dłuższego namysłu i dlatego, mimo że do późnego wieczora trwała rada medyczna przy premierze, ta decyzja nie zapadła – poinformował Dworczyk.
– Dywagowanie na temat tego, że decyzje rządu pójdą w tą, czy inną stronę, uważam za niedobry pomysł dlatego, że to są zbyt poważne dla wielu Polaków sprawy, żeby prowadzić luźne rozważania. Zaczekajmy naprawdę jeszcze chwilę, proszę o chwilę cierpliwości – dodał.
"Państwo jest gotowe na szybsze szczepienia"
Jak podkreślił Dworczyk w RMF FM, "do końca pierwszego kwartału, czyli do końca marca chcemy zaszczepić ok. 3 mln osób".
– To będą osoby z grupy zero, czyli przede wszystkim pracownicy podmiotów prowadzących działalność medyczną i seniorzy 70+. Przy czym oczywiście część tej grupy, a to wszystko jest związane z ograniczeniami w dostępie do szczepionki – mówił.
– Problemem jest dostępność szczepionki. Zdecydowaliśmy się pozyskiwać ją w ramach solidarnościowego mechanizmu unijnego. Dzisiaj Unia równomiernie i zgodnie z tempem dostał producentów dzieli szczepionki. Jako państwo jesteśmy gotowi na o wiele szybsze szczepienie – zaznaczył.