Kiedy zmiany w obostrzeniach? Jest zapowiedź premiera
Jak wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej, rząd nie wyklucza, że "będą pewne zmiany" po fazie restrykcji ogłoszonej na najbliższe dwa tygodnie do końca stycznia. – Postaramy się na początku przyszłego tygodnia je zakomunikować – zapowiedział.
Premier podkreślił, że jesteśmy w momencie, w którym trudno mówić o otwieraniu gospodarki szerzej. – Na pewno będziemy w najbliższych dniach pracować nad protokołami sanitarnymi - na wszelki wypadek, gdyby sytuacja się poprawiała, (...) umożliwiała jakieś uwolnienie, umożliwiała luzowanie tych restrykcji – powiedział.
Co rząd weźmie pod uwagę przy luzowaniu obostrzeń?
Morawiecki przyznał, że zależy to nie tylko od poziomu zakażeń, zgonów czy dostępności łóżek covidowych. – Nowa mutacja wirusa, która się pojawiła, jest na tyle niewiadomą, że dziś musimy zachować daleko idącą pokorę wobec potencjalnych scenariuszy" - stwierdził premier.
– Sytuacja może się pogorszyć za tydzień i wtedy trzeba będzie obostrzenia jeszcze jakiś czasu utrzymywać – zaznaczył.
Pomoc dla firm
Według premiera pomoc, która "już dzisiaj idzie coraz szerszym strumieniem do branży gastronomicznej, turystycznej, hotelarskiej, szkoleniowej, wystawienniczej" pozwoli przetrwać przedsiębiorcom ten najtrudniejszy czas. – Będziemy oczywiście myśleć o kolejnych instrumentach – zapowiedział.
Szef rządu przypomniał, że wiele firm zostało zwolnionych ze składek ZUS, "działa postojowe, program bezzwrotnych dotacji do 5 tys. zł i wiele innych instrumentów jest dzisiaj w praktycznym działaniu".
Premier podkreślił, że odmrażanie gospodarki jest limitowane programem szczepień, dostępnością szczepionek. – To jest to wąskie gardło – wskazał. Dodał, że rząd ma sygnały, że od marca lub kwietnia będzie większa liczba dawek, "ale to się pewnie potwierdzi w ciągu tygodnia, dwóch".