"Na placu w Warszawie walczyłem za was". Trump pożegnał się z urzędem
–Cztery lata temu podjęliśmy wielki narodowy wysiłek, aby odbudować nasz kraj, odnowić jego ducha i przywrócić lojalność tego rządu wobec obywateli.Zrobiliśmy to, po co tu przyjechaliśmy. I wiele więcej – podkreślił Donald Trump.
Ustępujący prezydent mówił także, że wszyscy w Stanach Zjednoczonych byli „przerażeni” zamieszkami na Kapitolu w Waszyngtonie na początku tego miesiąca. – Przemoc polityczna jest atakiem na wszystko, co cenimy jako Amerykanie. Nigdy nie można jej tolerować – mówił.
– W tym tygodniu zainaugurujemy nową administrację i modlimy się o jej sukces w utrzymywaniu Ameryki bezpiecznej i dostatniej – dodał.
Jednocześnie Donald Trump zwrócił się też do swoich zwolenników. – Kiedy przygotowuje się do przekazania władzy nowej administracji, to chcę, żebyście wiedzieli, że ruch, który rozpoczęliśmy, dopiero się zaczyna. Nigdy nie było czegoś takiego.Wiara, że naród musi służyć swoim obywatelom, nie zmniejszy się, a zamiast tego z dnia na dzień będzie tylko rosnąć – mówił.
W swoim przemówieniu wymienił swoje osiągnięcia, w tym budowę „największej gospodarki” na świecie, zabezpieczenie historycznych porozumień pokojowych na Bliskim Wschodzie, skłonienie członków NATO do wniesienia większego wkładu finansowego, zmobilizowanie narodów do przeciwstawienia się Chinom „jak nigdy dotąd” oraz brak nowych wojen. Prezydent USA Donald Trump podziękował również swojej rodzinie, wiceprezydentowi Mike’owi Pence’owi oraz rządowi.