Uchwała poparcia dla Bidena. PiS zablokowało pomysł
Podczas posiedzenia Konwentu Seniorów opozycja zaproponowała przyjęcie z tej okazji przez Sejm uchwały m.in. wyrażającej poparcie dla Joe Bidena.
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL podkreślił na Twitterze, że projekt "uchwały z okazji objęcia urzędu Prezydenta USA przez Joe Bidena", zgłoszony przez niego i dwoje innych wicemarszałków Sejmu: Małgorzatę Kidawę-Błońską z Koalicji Obywatelskiej i Włodzimierza Czarzastego z Lewicy, został "odrzucony na Prezydium Sejmu większością PiS".
"Projekt uchwały z okazji objęcia urzędu Prezydenta USA przez Joe Bidena odrzucony na Prezydium Sejmu większością PiS. Czyżby władza zmierzała do ochłodzenia stosunków polsko-amerykańskich?" – zastanawiał się na Twitterze poseł PSL.
Treść uchwały
Zgorzelski opublikował w poście również tekst projektu uchwały.
Podkreślono w nim, że Joe Biden obejmuje urząd prezydenta USA "w niełatwej chwili". "Jego kraj jest podzielony, ale obywatele nadal wierzą w siłę amerykańskiej demokracji. Jej fundamentem jest zapisana w konstytucji USA zasada trójpodziału władzy, która świadczy o sile i niepodważalności systemu działającego już od ponad dwustu lat" – zaznaczono w projekcie.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa polski rząd do budowy partnerskich relacji z nową administracją Joe Bidena" – napisano.
"Stoimy przed wyzwaniami, które są wspólne dla całego demokratycznego świata. Administracja amerykańska winna znaleźć wsparcie w szczególności w kwestiach wzmacniania współpracy z Unią Europejską, stabilności Paktu Północnoatlantyckiego, budowania jedności Zachodu, walki ze zmianami klimatycznymi oraz gwarancji dla poszanowania praw człowieka i tolerancji ze szczególnym uwzględnieniem wolności słowa, wolności mediów i prawa do wyboru własnego stylu życia" – zaznaczono na koniec w projekcie.
Terlecki: Nie ma takiego zwyczaju
Prawo i Sprawiedliwość nie zgodziło się na przyjęcie. Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami Ryszard Terlecki, "nie ma w polskim Sejmie takiego zwyczaju". – Nie ma zwyczaju, żeby Sejm podejmował uchwały dotyczące wyboru prezydenta innego kraju – stwierdził.