"Nie zaszczepiłem się poza kolejnością". Girzyński odpowiada na decyzję PiS

Dodano:
Zbigniew Girzyński Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością. Postąpiłem od A do Z zgodnie z obowiązującym mnie prawem" – napisał na Facebooku Zbigniew Girzyński, który decyzją prezesa PiS został zawieszony w prawach członka partii.

Media poinformowały, że w Toruniu doszło do zaszczepienia niemedycznych pracowników naukowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. "Nowości Dziennik Toruński" donosił, że wśród zaszczepionych w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku miał znaleźć się poseł PiS Zbigniew Girzyński, który jest zatrudniony na Wydziale Nauk Historycznych UMK. Girzyński nie chciał jednak komentować sprawy. – Nie będę komentował tych informacji. W sprawie szczepień przeciwko koronawirusowi proszę się kontaktować z rektorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika – powiedział.

Wieczorem Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS poinformował, że Zbigniew Girzyński decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego został zawieszony w prawach członka partii rządzącej. "Zasady obowiązują wszystkich" - napisał na Twitterze.

Prawo do zaszczepienia się w pierwszej grupie gwarantuje niemedycznym nauczycielom akademickim rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia. W punkcie 11. tego dokumentu precyzuje się, że szczepieniom w pierwszym etapie podlegają również pracownicy uczelni, którzy nie biorą udziału w zajęciach, podczas których występuje kontakt z biologicznym materiałem zakaźnym.

Girzyński odpowiada PiS

Późnym wieczorem na swoim profilu na Facebooku odniósł się dr hab. Zbigniew Girzyński. Zawieszony poseł PiS zaznaczył, że 22 grudnia ub. roku otrzymał od rektora UMK informację dot. szczepienia. "O tym, że dopełniłem tych formalności i zgłosiłem się poinformował w mediach społecznościowych zachęcając także innych do takiej postawy. Następnie postępowałem, jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zgodnie w informacjami przekazywanymi przez mojego pracodawcę jakim jest Uniwersytet, oraz zgodnie z wytycznymi z Ministerstwa Zdrowia przekazywanymi mi (podobnie jak innym) za pośrednictwem portalu: pacjent.gov.pl na moje internetowe konto pacjenta. Tam otrzymałem stosowne skierowanie oraz termin i miejsce szczepienia wystawione przez MINISTERSTWO ZDROWIA" – tłumaczy.

Girzyński napisał również, że podzielam opinię sformułowaną Krzysztofa Sobolewskiego, że „zasady obowiązują wszystkich”. "Obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają. Ja jedynie zgodnie z nimi postępowałem i postępować będę" – zakończył.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...