Hołownia drwi ze Zgorzelskiego: Wicemarszałkowanie weszło za mocno
W ubiegłym tygodniu senator KO Jacek Bury oraz posłanka KO Joanna Mucha ogłosili, że opuszczają szeregi Platformy Obywatelskiej. Oboje mają podjąć współpracę z ruchem Polska 2050. Niedawno portal Wprost.pl informował też, że Hołownia sonduje, czy Michał Boni, były minister w rządzie Donalda Tuska, byłby skłonny przejść do jego ugrupowania.
Polityk PSL-u ostro o działaniach Hołowni
– To draństwo, nikczemność i podłość – komentował podkradanie parlamentarzystów opozycji wicemarszałek Sejmu.
– Jeżeli ktoś podbiera posłów z innych ugrupowań opozycyjnych, to w rzeczywistości wyklucza się z grona opozycji. Jeżeli pan Szymon Hołownia chce być takim kozakiem, to niech podbiera PiS-owi posłów. I wtedy będzie działał na rzecz opozycji – podkreślił dalej Zgorzelski.
– Teraz to jest działanie szkodnicze. To jest takie działanie faceta o mentalności kreta – dodał polityk.
Teraz do tych zarzutów postanowił odnieść się Szymon Hołownia. "Wielkim cierpieniem dla Władysława @KosiniakKamysz musi być to, że ma na pokładzie człowieka, któremu wicemarszałkowanie weszło za mocno..." – napisał Hołownia na Twitterze.