Rymanowski: Były prezydent obraził się na mnie na 12 lat

Dodano:
Bogdan Rymanowski, dziennikarz Źródło: PAP / Andrzej Rybczyński
Dziennikarz Polsat News Bogdan Rymanowski w rozmowie z Interią podzielił się zaskakującą anegdotą.

Rymanowski jest nominowany do nagrody "Telekamery". W rozmowie z Interią dziennikarz wspomina minione lata swojej pracy. "To zawód, który jest nie tylko zawodem, ale i pasją" – podkreśla.

Dziennikarz wspomina, że jedną z najtrudniejszych rozmów w swoim życiu odbył z Czesławem Kiszczakiem, który go wyrzucił z domu po tym, jak Rymanowski zapytał go o śmierć księdza Suchowolca oraz śmierć księdza Niedzielaka.

Dziennikarz Polsatu podkreśla, że jego rozmówcy wielokrotnie go zaskakiwali swoim zachowaniem. "Politycy i dziennikarze miewają "ciche dni". W jakimś sensie od siebie zależymy - dziennikarze muszą mieć rozmówców, a politycy muszą się gdzieś promować. Poniekąd jest to transakcja wiązana. Jeden z byłych prezydentów obraził się na mnie i przez 12 lat nie udzielił mi wywiadu. Po tamtej rozmowie powiedział mojemu szefowi, że gdyby wiedział, że coś takiego go spotka, to w życiu by się na to nie zgodził. Inny przypadek to obecny minister, który nie odzywał się do mnie przez sześć lat, a całkiem niedawno udało nam się porozmawiać" – mówił Rymanowski. Dziennikarz nie sprecyzował jednak, o którego prezydenta chodziło konkretnie.


Źródło: Interia
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...