Scheuring-Wielgus wbija szpilę Lubnauer. Poszło o aborcję
Posłowie Lewicy złożyli niedawno projekt ustawy, który zakłada zniesienie kar za pomoc przy dokonaniu aborcji. Jeden z posłów tej formacji zamieścił we wtorek na Twitterze wpis, w którym informował, że głosowanie nad propozycjami Lewicy odbędzie się w środę.
"Jutro w Sejmie głosowanie nad włączeniem do porządku obrad ustawy ratunkowej @__Lewica znoszącej karę więzienia dla lekarzy za pomoc przy przerwaniu ciąży" – napisał Krzysztof Śmiszek. Jednocześnie polityk stwierdził, że środowe głosowanie będzie "testem" dla pozostałych partii opozycyjnych.
"To test dla @Platforma_org, @Nowoczesna, @inicjatywaPL, @Zieloni, @nowePSL, @PL_2050 czy są prawdziwymi sojusznikami kobiet" – głosi wpis posła.
Do wezwania Śmiszka odniosła się Katarzyna Lubnauer. Poseł stwierdziła, że jej partia zawsze stawała po stronie praw kobiet. Jednak na jej wpis zareagowała inna polityk. Joanna Scheuring-Wielgus wytknęła polityk z Łodzi niekonsekwencję.
"Zawsze Nowoczesna była po stronie praw kobiet. Składaliśmy nawet nasz projekt liberalizacji" – napisała Lubnauer. "Projekt @Schmidt_PL przypomnę, którego akurat ty nie chciałaś podpisać" – odpowiedziała Lubnauer poseł Lewicy.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Trybunał orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
Wyrok został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Wywołało to natychmiastową reakcję środowisk lewicowych i feministycznych, które niemal codziennie organizują protesty.
Podczas manifestacji stale dochodzi do starć z policją. Niedawno podczas jednego z protestów w Warszawie, troje uczestników - w tym jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Klementyna Suchanow - wtargnęło na teren Trybunału Konstytucyjnego.