Czechy zaczną szczepienia Sputnikiem V. Nie będą czekali na zgodę unijnej agencji

Dodano:
Szczepionka przeciw COVID-19, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Alachua County / Domena publiczna
Premier Czech Andrej Babisz powiedział, że dla użycia rosyjskiej szczepionki Sputnik V wystarczy zgoda Państwowego Instytutu Kontroli Leków.


Zdaniem premiera nie ma potrzeby czekać na rekomendację Europejskiej Agencji Leków (EMA). Wystarczający byłby certyfikat SUKL. Przed trzema tygodniami premier Babisz mówił, że Czechy nie planują zastosowania rosyjskiego preparatu bez zatwierdzenia przez instytucję europejską. Jego zdaniem Czechy mogłyby kupić szczepionkę wcześniej, żeby uzyskać przewagę w sytuacji, gdy preparat zostanie zatwierdzony przez EMA.

We wtorek prezydent, premier, przewodniczący Izby Poselskiej Radek Vondraczek, minister spraw zagranicznych Tomasz Petrziczek i minister obrony Lubomir Metnar zgodzili się, że w Czechach nie należy używać szczepionek, które nie zostaną zaakceptowane przez EMA.

List do Putina

W rozmowie opublikowanej w niedzielę przez jedną ze stacji TV Milosz Zeman powiedział, że wystosował list do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o dostawę szczepionki Sputnik V. List miał podpisać także premier. – O ile jestem dobrze poinformowany, to nasza prośba zostanie spełniona, ale oczywiście będziemy potrzebować certyfikat – powiedział prezydent i podkreślił, że dla niego wystarczająca byłaby rekomendacja SUKL.

Nowy stan wyjątkowy i nowe obostrzenia w Czechach

Czeski rząd zdecydował w piątek o wprowadzeniu nowego stanu wyjątkowego obowiązującego do 28 marca br. zamiast przedłużyć kończące się regulacji, czego nie chcieli posłowie. Na podstawie nowego stanu wyjątkowego od poniedziałku ograniczone będą podróże między powiatami.

Wyjątkiem w podróżach między powiatami będą wyjazdy do pracy lub w celu opieki nad bliskimi. Każdy wyjazd będzie musiał być uzasadniony i udokumentowany. Spacery, jazda na rowerze lub biegi dozwolone będą tylko w granicach gminy zamieszkania. Wyprowadzanie zwierząt w nocy będzie możliwe tylko w promieniu do 500 metrów od miejsca zamieszkania. Wicepremier, minister spraw wewnętrznych Jan Hamaczek powiedział, że przestrzegania zakazów będzie pilnować policja. – Jeżeli jej możliwości będą niewystarczające, będziemy musieli zmobilizować wojsko – zastrzegł.

Rząd zdecydował także o ponownym ograniczeniu nauki w pierwszych klasach szkół podstawowych. Zamknięte będą też przedszkola i żłobki. Dodatkowo zamknięte będą niektóre z dotąd otwartych sklepów detalicznych. Zakupy będą ograniczone do rzeczywiście niezbędnych towarów i przedmiotów. Otwarte mają być m.in. sklepy spożywcze, drogerie, apteki, stacje benzynowe i sklepy z karmą dla zwierząt. Wicepremier, minister handlu i usług Karel Havliczek podkreślił, że nowe ograniczenia nie dotyczą zakładów produkcyjnych.

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...