"Jesteśmy w najgorszym momencie". Ponad 2 tys. zgonów w Brazylii, w szpitalach nie ma miejsc
Rekordową dobową liczbę zgonów zarejestrowano w Brazylii już poprzedniego dnia, we wtorek – 1972. W środę, według oficjalnych danych, po raz pierwszy liczba ta przekroczyła 2 tysiące.
Resort zdrowia poinformował także o prawie 80 tysiącach nowych zakażeniach koronawirusem.
"Jesteśmy w najgorszym momencie pandemii w Brazylii, szybkie tempo przenoszenia się wirusa w różnych jego wariantach sprawia, że epidemia jest jeszcze groźniejsza. Rok 2021 będzie bardzo trudny" – powiedziała agencji AFP Margareth Dalcolmo, pulmonolog z brazylijskiego instytut zdrowia publicznego.
Brazylia jest po Stanach Zjednoczonych krajem najbardziej dotkniętym skutkami epidemii, jeśli chodzi liczbę ofiar śmiertelnych. Od początku epidemii zmarło tam już 270 656 osób, a całkowita liczba zakażeń sięga 11,2 mln.
Media alarmują, że w szpitalach zaczyna brakować łóżek, a kraj stoi w obliczu całkowitej zapaści służby zdrowia. Kampania szczepień, która miała pomóc w walce z koronawirusem, przebiega z dużymi problemami.
Koronawirus pojawił się w ściekach
Hiszpańscy biolodzy potwierdzili, że wirus SARS-CoV-2 był obecny w ściekach w Brazylii zanim w grudniu 2019 r. rozprzestrzenił się w chińskim mieście Wuhan.
To drugi przypadek wykrycia przez hiszpańskich mikrobiologów obecności nowego koronawirusa w ściekach poza ChRL przed wybuchem pandemii COVID-19.
W czerwcu 2020 r. mikrobiolodzy z Uniwersytetu Barcelońskiego wydali komunikat, w którym napisali, że analiza wód ściekowych potwierdziła obecność w stolicy Katalonii genomów SARS-CoV-2 już 12 marca 2019 r.