Wystarczy jedna dawka? Najnowsze badania na ozdrowieńcach

Dodano:
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Z wstępnych badań INVICTA wynika, że ozdrowieńcy wykazują wyższy poziom przeciwciał jeszcze przed szczepieniem przeciwko COVID-19.

Badania Centrum Badawczo-Rozwojowego INVICTA wykazały, że poziom przeciwciał u ozdrowieńców jest prawie taki jak u osób, które przyjęły pierwszą dawkę szczepionki i nie chorowały na COVID-19. Dane te sugerują, że być może u osób, które były zakażone SARS-CoV-2 wystarczy jedna dawka szczepionki, aby osiągnąć efekt analogiczny, jak u osób bez wcześniejszego kontaktu z wirusem po dwóch dawkach.

Wyniki badań

Dotychczas uzyskane wyniki wyraźnie pokazują różnicę w reakcji układu immunologicznego na szczepienie u osób, które wcześniej chorowały na COVID-19 lub miały potwierdzone zakażenie wirusem SARS-CoV-2, a osobami, które takiej ekspozycji nie miały. U grupy bez historii zakażenia koronawirusem poziom przeciwciał w ciągu 14 dni od podania pierwszej dawki szczepionki wynosił średnio 60,99 U/ml, a tuż przed drugą dawką szczepionki (czyli zazwyczaj po ok. 21 dniach od pierwszej dawki) wzrastał do średnio 122,83 U/ml.

Osoby, które przed szczepieniem były zakażone SARS-CoV-2 już przed szczepieniem uzyskują wyniki na poziomie średnio 54,94 U/ml, a 14 dni po pierwszej dawce obserwowany u nich poziom przeciwciał przekraczał 2500 U/ml (86 proc. badanych).

Pierwsza grupa (bez historii zakażenia), aby osiągnąć ten poziom przeciwciał potrzebowała drugiej dawki szczepionki. Wśród tych osób 71 proc. osiągnęło poziom przeciwciał przekraczający 2500 U/ml w 8 dniu po drugiej dawce szczepionki.

Dane te sugerują zatem, że być może u osób, które były zakażone SARS-CoV-2 wystarczy jedna dawka szczepionki, aby osiągnąć efekt analogiczny, jak u osób bez wcześniejszego kontaktu po dwóch dawkach.

Przeciwciała a odporność

Pytanie, na ile sam poziom przeciwciał jest wyznacznikiem utrzymującej się odporności. Skoro po pierwszej dawce organizm osoby, która była zakażona jest w stanie wyprodukować o kilka tysięcy jednostek przeciwciał więcej w jednym mililitrze krwi niż organizm osoby bez wcześniejszej ekspozycji, oznacza to, że poza samą liczbą przeciwciał w krwiobiegu istotna jest również sama zdolność organizmu do ich produkcji.

„Na zdolność tę zdaje się natomiast nie mieć decydującego wpływu liczba przeciwciał pozostałych po kontakcie, gdyż bez względu na to ile jednostek przeciwciał odnotowano przed pierwszą dawką szczepienia u osoby, która przeszła zakażenie, prawie wszyscy z naszych dotychczasowych uczestników w grupie "po chorobie" przekroczyli zakres testu tj. 2 500 U/ml. Może to sugerować, że w grę wchodzi tu nie tylko obecność samych przeciwciał, ale również tzw. komórki pamięci immunologicznej, a to może oznaczać, że odporność na wirusa może się utrzymywać jeszcze po wyeliminowaniu przeciwciał z krwioobiegu, gdyż organizm będzie "pamiętał" jak je wyprodukować” – stwierdza w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Centrum Badawczo-Rozwojowego INVICTA Agnieszka Staniszewska.

U niektórych uczestników badania organizm w znikomym stopniu odpowiadał na szczepienie. „Z dotychczas przebadanej grupy osób, osiem osób nawet po drugiej dawce szczepionki nie odnotowało poziomu przeciwciał powyżej 1000 U/ml, a dwie nie przekroczyły 100 U/ml” – dodaje rzecznik Centrum.

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...