Jaruzelska rzuca wyzwanie Lisowi. Ziemkiewicz: To zbyt okrutne
Monika Jaruzelska jest od kilku tygodni przedmiotem analiz czołowych polskich tygodników. Nie tak dawno atakowały ją "Gazeta Polska" oraz "Gazeta Wyborcza". Teraz do tego grona dołącza "Newsweek", który - jak twierdzi sama Jaruzelska - zarzuca jej propagowanie... nazizmu.
"Mam nadzieję, że starczy mu odwagi"
– Najnowszy "Newsweek" zarzuca mi, że propaguję treści nazistowskie, a jednocześnie prokremlowskie. W związku z tym można powiedzieć, że połączył dwa teksty jeden z "Gazety Polskiej", drugi z "Gazety Wyborczej". Z 62 rozmów przytacza jedynie trójkę gości i to tych, którzy byli w moim programie ponad rok temu – mówił Monika Jaruzelska w nagraniu zamieszczonym w internecie.
W związku z tym Jaruzelska stwierdziła, że chciałaby do swojego programu zaprosić samego Tomasza Lisa.
– Mam nadzieję, że starczy mu odwagi i przyjdzie wytłumaczyć mi, czym jest bezstronne i obiektywne dziennikarstwo, które zapewne redaktor Lis uważa, że reprezentuje – mówi.
"Zbyt okrutne"
Do tych zapowiedzi odniósł się na Twitterze publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
"To zbyt okrutne. Najgorsze, co można zrobić temu Lisu, to tak po prostu pozwolić mu mówić" – napisał dziennikarz.
Program Jaruzelskiej
Monika Jaruzelska prowadzi na You Tube swój własny kanał, gdzie zaprasza przedstawicieli wszystkich opcji politycznych, jak również ekspertów, komentatorów, naukowców. W jej programach występowały takie osoby jak Szymon Hołownia, Janusz Korwin-Mikke, Grzegorz Braun czy Piotr Ikonowicz, ale również dziennikarze i publicyści jak Rafał Ziemkiewicz, Paweł Lisicki, Karolina Korwin-Piotrowska, Eliza Michalik, ale również prof. Jerzy Bralczyk, prof. Adam Wielomski, prof. Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, prof. Lew-Starowicz.
Kilka tygodni temu w "Do Rzeczy" ukazał się obszerny wywiad z Moniką Jaruzelską przeprowadzony przez Rafała Ziemkiewicza.