"Ci, którzy nienawidzą religii...". Winnicki o zamknięciu kościołów
Od kilku dni w mediach pojawiają się doniesienia o planach rządu dotyczących zamknięcia kościołów, ze względu na sytuację epidemiologiczną."Będzie całkowity zakaz odprawiania Mszy w Wielki Piątek i Wielką Sobotę" – napisał na Twitterze ks.Daniel Wachowiak, odnosząc się do wpisów internautów dot. planów zamknięcia kościołów.
– Jeśli przekroczymy pewien pułap bezpieczeństwa, prawdopodobnie 30-40 tysięcy dziennie, to niezbędne będą bardzo radykalne działania, pewnie łącznie z zamknięciem kościołów, wszystkich miejsc publicznych – podkreślił Ryszard Terlecki.
Rekomendacje ministra zdrowia
Dzisiaj o zamknięcie kościołów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zapytał dziennikarz serwisu Wirtualna Polska.
– Chciałbym, żeby rozwiązania, które są stosowane względem różnych obiektów, nie były dyskryminujące. Na razie mamy rozwiązanie analogiczne do przestrzeni sklepowej – 1 osoba na 15 m2 – tłumaczy polityk w programie „Tłit”.
– Docierają do mnie sygnały nt. weryfikacji realności tych limitów, że są one prawdopodobnie nieprzestrzegane. Dlatego dziś będę rozmawiał z władzami kościelnymi na ten temat przestrzegania tych obostrzeń – dodał Niedzielski.
"Ci, którzy nienawidzą religii..."
Sprawę w ostrych słowach skomentował Robert Winnicki. Podkreślił, że zamykać kościoły chcą te osoby, które w rzeczywistości nienawidzą religii.
"Codziennie stoję w kolejkach w sklepie, co tydzień chodzę do kościoła. W sklepach jest zawsze dużo większe stłoczenie w węższych przejściach niż w kościołach. Zamykania kościołów nie chcą ci zatroskani o zdrowie publiczne tylko ci, którzy nienawidzą religii. Przede wszystkim ci, którzy sklepy uczynili swoimi świątyniami" – napisał na Facebooku.