Jaki podsumował kadencję Bodnara. Padły mocne słowa
Kadencja Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich formalnie skończyła się na początku września. Jednakże w związku z brakiem wyboru nowego RPO (parlamentarzyści trzykrotnie bez skutku głosowali nad zaproponowanymi kandydatami) nadal pełnił on swoją funkcję.
Tymczasem w czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że fragment ustawy o RPO jest niezgodny z Konstytucją. Tym samym Bodnar nie może dalej pełnić swojej funkcji.
– W ciągu 3 najbliższych miesięcy powinna zostać uchwalona ustawa regulująca sytuację, w których urząd Rzecznika jest nieobsadzony przez jakiś czas po upływie kadencji – podkreślił jeden z sędziów Trybunału.
Decyzja wywołała wiele komentarzy. Politycy opozycji zarzucili rządowi próbę zawłaszczenia urzędu RPO. Z kolei posłowie Zjednoczonej Prawicy wskazywali, że wybór nowego Rzecznika może nie być możliwy z powodu postawy senatorów opozycji, którzy blokują każdego przedstawionego przez rząd kandydata. Adam Bodnar zapowiedział z kolei, że uszanuje decyzję TK.
"Najgorszy rzecznik w historii"
Dokonania Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich skomentował w jednym z programów Wirtualnej Polski Patryk Jaki. Europoseł nie szczędził krytyki pod jego adresem, stwierdzając, że był on najgorszym RPO "w historii III RP". Polityk odpierał również zarzuty o to, że działania rządu wobec Adama Bodnara mają charakter polityczny/
– Tutaj są dwa obszary. Pierwszy to taki, czy mieliśmy jakieś wątpliwości co do jego kadencji, a drugi – jak oceniamy jego kadencję – powiedział Jaki. Europoseł dodał, że nigdy nie poddawał w wątpliwość legalności wyboru Bodnara na RPO.
– Nigdy nie kwestionowałem kadencji Adama Bodnara. Pięć lat - proszę bardzo, zapisane w Konstytucji. Ale jesteśmy już po tym okresie, który upłynął, i to jest przedmiotem sporu – powiedział.
Jaki ostro ocenił również działalność Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich.
– Co do oceny tego, jak Adam Bodnar sprawował urząd, to uważam, że to był najgorszy rzecznik w historii III RP. Nie przypominam sobie drugiego rzecznika, który by opowiadał takie rzeczy, że polski naród odpowiada za Holokaust, stawał po stronie bandytów – powiedział polityk.