Nie żyje były prezes SDP Stefan Bratkowski. "Bardzo znacząca postać"
Informację o śmierci Stefana Bratkowskiego przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.
"Bardzo smutna wiadomość. Nie żyje Stefan Bratkowski. Dla wielu wzór dziennikarstwa. Pogodny człowiek z wyjątkowym piórem" – poinformował na Twitterze polityk.
"Niepokorny, pobudzający do myślenia, wszechstronny"
Ta przykra informacja wywołała poruszenie wśród dziennikarzy. "Ze Stefanem Bratkowskim się przyjaźniliśmy, kłóciliśmy, żartowaliśmy. Zawsze twórczo. Odszedł wielki ambasador pracy organicznej, samoorganizacji społeczeństwa. Współscenarzysta 'Najdłuższej wojny nowoczesnej Europy'. Żegnaj Stefanie" – napisał na Twitterze Stanisław Janecki z tygodnika "Sieci".
"Odszedł Stefan Bratkowski. Poznałem go na początku mojej pracy dziennikarskiej. Bardzo znacząca postać. Niech odpoczywa w pokoju" – skomentował tragiczne doniesienia Igor Janke.
"Bardzo smutna wiadomość. Stefan Bratkowski - to był chyba pierwszy dziennikarz, o którym jako dziecko usłyszałem od rodziców. Potem spotkaliśmy się w „Rz”. Niepokorny, pobudzający do myślenia, wszechstronny. + scenarzysta „Najdłuższej wojny nowoczesnej Europy” R.I.P." – napisał Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej".
Wpisów w podobnym tonie pojawiło się na Twitterze dużo więcej.
Stefan Bratkowski urodził się 22 listopada 1934 we Wrocławiu. Był prawnikiem, dziennikarzem, publicystą i pisarzem. W latach 1980–1990 pełnił funkcję prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Następnie - w latach 1991–1992 - był prezesem Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik". Był również przewodniczącym Rady Programowej Stowarzyszenia Pracowników, Współpracowników i Przyjaciół Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa Imienia Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
W 2011 roku został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.