Biden finansuje aborcję? Spór o fundusz „Title X”
Pomiędzy działaczami pro-life w Stanach Zjednoczonych a administracją prezydenta Joe Bidena rozgorzał spór o program Title X. Nowy prezydent ogłosił powrót do zasad wprowadzonych przez Billa Clintona, a tym samym unieważnienie tzw. Zasady Ochrony Życia wprowadzonej przez poprawkę Donalda Trumpa. Regulacja byłego prezydenta była przyczyną faktycznego wyłączenia proaborcyjnej organizacji Planned Parenthood z programu.
Wprawdzie sam program nie zakłada bezpośredniego finansowania aborcji, jednak poprawka, która znowu wchodzi w życie nakłada na lekarzy obowiązek informowania o możliwości dokonania aborcji i kierowania pacjentek do klinik świadczących tego typu usługi.
Rzeczniczka Bidena: Title X nie finansuje aborcji
Rzeczniczka Białego Domu, Jen Psaki, udzieliła wywiadu w tej sprawie katolickiej stacji EWTN. Dziennikarz zarzucił administracji Bidena, że zmusza przeciętnego Amerykanina do finansowania aborcji z podatków.
- To nie jest precyzyjny opis tego, co się stało. Wiem, że chcemy być w tej kwestii dokładni. Żadne ze środków przyznanych w ramach tego programu nie zostaną wykorzystane w programach, w których aborcja jest metodą planowania rodziny – mówiła Psaki.
Zwolennicy życia zwracają jednak uwagę na przewrotność tego typu stwierdzenia. Bowiem udział podmiotów takich jak Planned Parenthood w działalności funduszu Title X w praktyce oznacza pośrednie finansowanie aborcji oraz wspieranie jej promowania.