Miesięcznice smoleńskie. Wieńce pod lupą prokuratury
O prowdzonych przez prokuraturę postępowaniach pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita". Gazeta zwraca uwagę, że w każdą miesięcznicę katastrofy smoleńskiej nie tylko delegacja Prawa i Sprawiedliwości z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele składa wieńce przed pomnikiem na Placu Piłsudskiego. "Co najmniej od dwóch lat, pod monumentem w kształcie schodów, dochodzi też do incydentów z udziałem żołnierzy Dowództwa Garnizonu Warszawa" – podkreśla dziennik.
"Rzeczpospolita" tłumaczy, że chodzi o wieńce z szarfą na której widnieje napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski. Stop kreowania fałszywych bohaterów!".
Jak czytamy, są one usuwane przez żołnierzy w asyście policji. "Niekiedy dochodzi wtedy do przepychanek, a mundurowi nazywani są złodziejami" – pisze "Rz".
Osiem postępowań
Z informacji przekazanej gazecie przez Aleksandrę Skryniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie wynika, że Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ ma obecnie zarejestrowanych osiem postępowań. W trzech przypadkach do sądu skierowano już akt oskarżenia. Chodzi o czyn z art. 261 Kodeksu karnego, a więc znieważenie pomnika.
Rzecznik Dowództwa Garnizonu Warszawa ppłk Tomasz Sewastynowicz w rozmowie z gazetą przypomniał, że stołeczny plac Marszałka Józefa Piłsudskiego jest kompleksem wojskowym przekazanym w użytkowanie Dowództwu Garnizonu Warszawa w 2018 roku, a co za tym idzie służba garnizonowa jest zobowiązana do zapewnienia w jego obrębie porządku, a także reagowania na wszelkie przejawy naruszenia godności i powagi znajdujących się tam miejsc pamięci.