Spięcie w studio ws. wyroku ETPCz. "To manipulacja"

Dodano:
Radosław Fogiel (PiS) Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Do ostrej wymiany zdań doszło w niedzielę na antenie Radia ZET pomiędzy prowadzącym audycję redaktorem Andrzejem Stankiewiczem a politykami Zjednoczonej Prawicy.

Rozmowa dotyczyła orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczącego obecności w składzie Trybunału Konstytucyjnego "sędziego-dublera". "Naruszenie prawa do uczciwego procesu – tak Europejski Trybunał Praw Człowieka ocenia skargę polskiej firmy, której sprawę rozpatrywał Trybunał Konstytucyjny, w którego składzie był sędzia dubler" – podała w piątek dziennikarka Radia ZET.

"Retoryka Kremla"

W trakcie audycji Stankiewicz powiedział, że po ostatnim orzeczeniu kwestionującym legalność wyboru tzw. sędziów-dublerów do TK, rządzący używają retoryki charakterystycznej dla Kremla. Przeciwko takiemu postawieniu sprawy zdecydowanie sprzeciwili się Radosław Fogiel z PiS i Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski. – Niech pan porówna retorykę stosowaną wobec Polski przez UE – powiedział polityk SP. Fogiel ocenił z kolei, że stawianie sprawy w takim kontekście jest manipulacją.

– Pytam o stosunek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – mówił dalej Stankiewicz. – ETPCz nieraz wydawał wobec Polski orzeczenia, że czyjeś prawa zostały naruszone, bo np. zbyt długo przebywał w areszcie. I Polska te wyroki szanuje. A pan tego rodzaju wypowiedź pana Pieskowa (rzecznik Kremla – przyp. red.) ws. Nawalnego odnosi pan do spraw ustrojowych? – odparł zdumiony Kaleta, dodając, że Stankiewicz dopuścił się manipulacji i zaznaczając, że w sporze z ETPCz Polska broni swojej suwerenności w sprawie ustrojowej.

Skarga na Polskę

Sprawa, której dot. decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczy skargi złożonej przez spółkę z województwa lubuskiego – Xero Flor.

Jak przypomina "Gazeta Wyborcza" firma sądziła się z Polską o rekompensatę za szkody spowodowane przez dziką zwierzynę, ale uzyskała tylko część żądanej kwoty.

Sprawa trafiła przez Trybunał Konstytucyjny, w którego składzie zasiadał sędzia Mariusz Muszyński. W 2017 r. TK nie uwzględnił skargi firmy, a prawnicy Xero Flor skierowali sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – ich zdaniem doszło do naruszenia art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje każdemu prawo do rozpatrzenia sprawy przez niezawisły sąd ustanowiony zgodnie z ustawą.

Źródło: Radio Zet / Twitter / Gazeta Wyborcza
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...